Francuzki uchodzą za kobiety niezwykle zadbane, szczupłe i oczywiście modnie ubrane (w rzeczywistości jest różnie, ale to nie ten temat). A jak jest z włosami? Czy i jak Francuzki dbają o włosy i czy mamy im coś do pozazdroszczenia w tym temacie?
W polskiej blogosferze i internecie (choć nie tylko, bo Anwen wydała ostatnio książkę poradnik o tym, jak dbać o długie włosy) spotkać się można często z terminem włosomaniaczek.

Wróćmy do Francji. Wbrew temu, co mogłoby nam się wydawać, Francuzki mają często włosy w fatalnym stanie. Dbanie o włosy sprowadza się zazwyczaj po prostu do szamponu i odżywki, czasem jakiejś maski i ewentualnie zabiegu pielęgnującego u fryzjera. Francuzki bardziej niż na dbaniu o stan włosów skupiają się bowiem na fryzurach - najpopularniejszy włosowe strony na fb to Coiffure simple et rapide z "przepisami"na proste i szybkie fryzury oraz Parlons Cheveux, czyli po prostu włosowe inspiracje i kilka porad jak dbać o włosy.
Znajdzie się jednak też troszkę prawdziwych włosomaniaczek. Z tym, że francuska włosomaniaczka to zwolenniczka naturalnej pielęgnacji. Jednym z czołowych blogów jest Les Cheveux de Mini.
Śledzę ten blog, głównie dlatego, że Mini w tym samym czasie co ja podjęła decyzję ścięcia włosów (ok, ja ścięłam na krótko, a ona głowę ogoliła). Po dwóch latach zapuszczania cieszy się pięknymi włosami w świetnym stanie (poza kolorową grzywką - ale każdy ma jakieś swoje wariactwa;) ). Mini dba o włosy sposobami naturalnymi, nie lubi Tangle Teezera ani samodzielnie robionych kosmetyków z kupnych półproduktów oraz nie boi się stosować alternatywnych metod naturalnych jak np. opalanie rozdwojonych końcówek włosów. Mini w swoim podejściu jest dość radykalna, ale lubię czytać jej bloga, podobają mi się jej ilustracje, a filmiki przez nią kręcone są świetne do nauki języka francuskiego bo mówi spokojnie i powoli ;)
Jedne z najpiękniejszych włosów zobaczymy zaś na blogu Edelweiss. Oczywiście zostajemy przy naturalnej pielęgnacji (wiele Francuzek po prostu kocha naturalność!).
Ten blog obserwuje się z prawdziwą przyjemnością, zdjęcia są piękne no i włosy - marzenie!
Jest jeszcze blog Mes Cheveux Défrisés przeznaczony dla kobiet z prawdziwym afro na głowie. Bo o takie włosy dba się zupełnie inaczej, a we Francji są one dość popularne ;)
Fred to fryzjer, który dba by włosy wyglądały dobrze w różnych filmach czy reklamach. Nie znajdziemy tutaj jakichś super porad, ale po prostu jego filmy mają w sobie coś urzekającego ;)
Mam nadzieję, że spodobała Wam się ta mała wycieczka po francuskich blogach włosowych. Domyślacie się już jakie będzie słówko na niedzielę? :D