Dimanche des Rameaux
Postanowiłam przybliżyć Wam nieco francuskie zwyczaje związane z Niedzielą Palmową. Bo palma à la francaise wygląda zupełnie inaczej od tych polskich.
Zacznijmy od francuskiej nazwy dzisiejszego święta - najbardziej popularna to "Dimanche des Rameaux". Słowo le rameau nie oznacza palmy, ale gałązkę. Jest to więc bardziej niedziela gałęzi ;) Na południu Francji spotkać się można także z "dimanche des palmes". Mnie najbardziej spodobało się poetyckie określenie tego dnia - "Pâques fleuries", czyli Kwietna Wielkanoc (nie jest to jednak szczególnie popularna nazwa tego dnia).
Palmy na słodko
A jak wyglądają francuskie palmy? Cóż, wszystko zależy od rejonu w którym się mieszka. Zazwyczaj są to gałązki bukszpanu (le buis), ale użyć można także wierzby (le saule), myszopłochu kolczastego (le fragon) lub popularnego w kuchni wawrzynu (le laurier).
Na południu Francji dobrze sprawdzą się też gałązki drzewka oliwnego. A w Nicei oraz na Korsyce będą to tradycyjne plecione palmy.
Prowansalskie palmy noszone przez dzieci dekoruje się różnymi pysznościami takimi jak kandyzowane owoce oraz małymi zabawkami i ozdobami. Msza Święta w niedzielę palmową jest dłuższa niż zazwyczaj (ze względu na czytanie Pasji), stąd aby dzieci się nie nudziły trzeba je czymś zająć - np. podjadaniem słodkości ze swoich gałązek ;)
Ale to nie wszystko. Palmy można udekorować także ...bezami! Taka tradycja jest w mieście Limoges (stolica regionu Limousin). Bezy mają różne kształty, m.in. krzyża i serc. Tak przystrojone gałązki są zarezerwowane głównie dla dzieci, chociaż czasem zdarzy się i dorosły, który nie oprze się bezowej palmie ;) Tutaj możecie obejrzeć krótki reportaż przedstawiający ten zwyczaj (po francusku, ale nie trzeba wszystkiego rozumieć, aby podziwiać te piękne palmy;) ).
Erotyczne wypieki
Skoro już jesteśmy w tym miejscu, to nie sposób nie wspomnieć o jeszcze jednej smacznej i ciekawej tradycji związanej z tym dniem. Chodzi o specjalne wypieki, który przygotowuje się w rejonie obejmującym Limousin, Périgord oraz Charente. Wypieki te są zazwyczaj w dwóch "odmianach" - żeńskiej i męskiej. Pierwsza nazywa się la cornuelle (lub la cornadelle), ma kształt trójkąta (z dziurką lub bez) i przygotowywana jest zazwyczaj z kruchego ciasta z anyżem. Kształt ten może nawiązywać do Trójcy Świętej (3 równe boki = 3 Osoby Boskie) lub do przedstawienia płci żeńskiej.
La cornadelle może mieć też formę brioszki przypominającej kształtem literę Y. Lub coś innego ;)
Wariacją na ten temat jest la pine de Barbezieux (la pine można przetłumaczyć jako "fiutek"). To już zdecydowanie litery Y nie przypomina! Wypiek ten przygotowywany jest z ciasta parzonego (la pâte à choux) i nadziewany jest kremem waniliowym (lub aromatyzowanym kwiatem pomarańczy).
Skąd się wzięły takie erotyczne wypieki? Prawdopodobnie jest to nawiązanie do pogańskich tradycji świętowania początku wiosny, która symbolizuje również płodność.
źródła fotografii: 1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6